Ślizgawka za oknem nie pozostawia wyboru....czas zaszyć się w kuchni. Domowy kompot z malin i jabłek oraz uzależniający makaron ze szpinakiem i prażonym słonecznikiem- to jest to........mmmmmmmm. No i żeby nie było za nudno mój nowy kuchenny pomocnik
Niektórzy mają odmienne zdanie- podobno trochę wadzi......
.......dostał koronę, którą przyjął z pokorą- wszak to moja kuchnia więc wiadomo kto w niej króluje :)
Spokojnej niedzieli !!!!
Na ten makaron to bym sie skusiła nawet teraz :-)
OdpowiedzUsuńTen kuchcik ma coś w sobie ....
Pozdrówka ciepłe!