niedziela, 2 lutego 2014

Kuchcik?

Ślizgawka za oknem nie pozostawia wyboru....czas zaszyć się w kuchni. Domowy kompot z malin i jabłek oraz uzależniający makaron ze szpinakiem i prażonym słonecznikiem- to jest to........mmmmmmmm. No i żeby nie było za nudno mój nowy kuchenny pomocnik

Niektórzy mają odmienne zdanie- podobno trochę wadzi......


.......dostał koronę, którą przyjął z pokorą- wszak to moja kuchnia więc wiadomo kto w niej króluje :)

Spokojnej niedzieli !!!!

1 komentarz:

  1. Na ten makaron to bym sie skusiła nawet teraz :-)
    Ten kuchcik ma coś w sobie ....
    Pozdrówka ciepłe!

    OdpowiedzUsuń