Taki wzór poduszki od dawna chodził mi po głowie...ale cały czas "coś" ( bardzo wysokie potrzeby motywacyjne- czyt. lenistwo), nie pozwalało mi na ich uszycie. Najgorzej jest zacząć więc trzeba było dać sobie przysłowiowego kopniaka i już poszło z górki :) Ba!!! Te grafiki są tak piękne, że mam w zamiarze uszycie jeszcze przy najmniej kilka poduch. Grafiki to oczywiście ilustracje Johna Tenniela z Alicji w Krainie czarów. I szczerze mówiąc ich pierwotna (nie pokolorowana) wersja odpowiada mi najbardziej. Transfer pierwszy raz wykonywał mój M...ja niestety jeszcze przez jakiś czas nie będę mogła robić tego sama. Myślę, że dał rade!!!! Jest nawet w trakcie obmyślania sposobu jak go ulepszyć...no zobaczymy:):):)
Poduszki uszyte są z grubego, białego lnu......wiecie, że dosłownie angielski tytuł książki brzmi Przygody Alicji w Krainie Dziwów?!?
i już miały powędrować na moją kanapę ale wylądowały w stacjonarnym sklepiku ze starociami ....nie, nie moim :( może kiedyś .....Pozdrawiam moich 3 obserwatorów:):):):)
piękne poduchy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fantastyczne poduchy. Niezły pomysł z tą Alicją :-). Ja jeszcze nie robiłam transferów. Jak już będziesz miała jakieś ulepszenie to proszę napisz, bo ciągle noszę się z zamiarem zrobienia w końcu tych transferów :-). Wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńniesamowite poduchy, jak się wykonuje takie aplikacje z Alicją?
OdpowiedzUsuńSano nadruk jest transferowy uzyskany za pomocą nitro czyli poprostu rozpuszczalnika:):):) Grafiki bez problemu znajdziesz wpisując W google grafika alice in wonderland:) Jeśli będziesz potrzebowała dokładniejszych wskazówek jak przenieść nadruk to daj znać Pozdrawiam
UsuńPiękne te poduszki, tak się zastanawiam jak się upierze taką poduszkę to nadruk zostaje?
OdpowiedzUsuńdo 40 stopni można prać śmiało
Usuńo jakie piękności!!!! życzę owocnej pracy i głowa do góry sama też wykonasz piękności! Zapraszam na moje Candy!
OdpowiedzUsuńBardzo angielskie! Bardzo stylowe!
OdpowiedzUsuńświetne!
OdpowiedzUsuń